5. „Jaki żałosny!”. Jest to bolesna rzecz do powiedzenia komukolwiek, nie mówiąc już o człowieku, w którym jesteś szalenie zakochana. Nigdy nie możesz powiedzieć niczego takiego swojemu mężowi. Spójrzcie prawdzie w oczy, ale zrób to z szacunkiem, w sposób dorosły. 6. „Co Ty narobiłeś!”.
5) O pieniądzach. Nie trzeba szczegółowo mówić o swoich źródłach dochodu, o poziomie zarobków, o oszczędnościach i planach zwiększenia dochodów. Tutaj może włączyć się zazdrość, informacje mogą dotrzeć do intruzów. I wtedy trudniej będzie Ci odmówić tej samej osobie, na przykład, gdy poprosi Cię o pożyczkę lub
Również zapewnienie: „tak, tak, przyrzekam, na pewno kiedyś się zjawię” – odpowiedź na czyjeś zaproszenie. Wyrażenia te określają jedynie przekonanie o czymś w większym lub mniejszym stopniu. Nie wymagam, żeby tych słów nie używać wcale, a jedynie, żeby nie nadużywać.
Szał przedświątecznych zakupów trwa. Lego, Barbie, Pony. Dlaczego nie dajemy dzieciom tego, czego pragną?
💢DOŁĄCZ na DISCORDA!💢👪Discord https://dc.wildmc.pl/W dzisiejszym odcinku omówiłem 50 RZECZY, które nigdy nie pojawi się w Minecraft. Zestawienie jest op
Zatrzymaj się. Zanim wykrzykniesz coś o rozstaniu, o tym, jak jesteś nieszczęśliwa, zamknij na chwilę oczy, uspokój emocje. Spróbuj POWIEDZIEĆ coś zupełnie innego. Nie przekreślaj tego związku tak łatwo. 10 rzeczy, które powinniście mówić sobie w związku, kiedy wasze relacje są coraz bardziej napięte 1.
Co ciekawe, książka włoskiego pisarza nie należy ani do pierwszej, ani do drugiej kategorii. Bez wątpienia w dziele znalazło się sporo sensownych zdań, uszeregowanych zgodnie z regułami języka. Prawdą jest, że czasem przeglądałem te strony zupełnie bezmyślnie, gdyż często podczas lektury nie potrafię się skupić.
Tak samo działa: "Zaraz będzie lepiej" albo "To nie będzie bolało". To zdania, które pokazują, że rodzic nie jest w stanie poradzić sobie z wybuchem emocji dziecka. Zamiast mówić takie rzeczy, naucz dziecko radzenia sobie z trudnymi emocjami. Nie zamiataj ich pod dywan i nie udawaj, że wszystko jest w porządku. 4.
Einstein nigdy nie zobaczył córki. Jego ojcostwo wyszło na jaw przeszło 30 lat po jego śmierci, kiedy wydawca Robert Schulmann – zasłyszawszy o miłosnej korespondencji, przechowywanej przez mieszkającą w Kalifornii rodzinę uczonego – po nitce do kłębka trafił na sejf bankowy z czterystoma listami, wśród których znajdowały
Trudno powiedzieć, dlaczego wielu ludzi uważa, że stan błogosławiony uprawnia do dotykania tak intymnej części ciała człowieka, jaką jest brzuch. Trudno cokolwiek doradzić przyszłym mamom w tej sprawie. Wiadomo, że odmowa i ostentacyjne "nienawidzę, gdy ktoś dotyka mojego brzucha" spowodują obruszenie. W tym przypadku radzimy
abNVLL6. My, rodzice, codziennie walczymy z mnóstwem przeciwności. Brzydka pogoda i konieczność siedzenia dzieci w domu, infekcja, korek w drodze do przedszkola i do pracy - to tylko część z wyzwań, które mogą wyprowadzić z równowagi nas... i dzieci. Najmłodsi też mają swoje humory, a na pewnym etapie rozwoju nawet skłonność do świadomego sprawdzania, jak daleko mogą się posunąć w ustalaniu granic i hierarchii w rodzinie. Wówczas rodzic często czuje się bezradny, a wszystkie dotychczas poznane profesjonalne porady z książek czy z ust specjalistów, wydają się nic nie warte. Jak zapanować nad sobą, by panować nad dziećmi? To nie lada wyzwanie. Nie mamy na to pytanie prostej odpowiedzi, ale możemy podpowiedzieć, czego dzieciom nie mówić. Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO. Zobacz też: 6 rzeczy, przez które możesz stać się toksycznym rodzicem
Często zasypujemy ich utartymi tekstami, które wcale nie sprawiają frajdy. Czasem wręcz przeciwnie - mogą zirytować lub być puszczone mimo uszu. Jeśli tym, co mówimy do mężczyzn, a zwłaszcza do ojców, chcemy osiągnąć jakiś pozytywny skutek, może nawet coś konkretnego osiągnąć, nigdy nie powinnyśmy działać nieprzemyślanie oraz powinnyśmy unikać wjeżdżania im na ambicję. Robimy to często nieświadomie, nawet wówczas, gdy, mając najlepsze intencje, po prostu ich chwalimy. Mężczyźni różnią się znacznie od nas, kobiet, w konstrukcji psychicznej. Są rzeczy, które my, słysząc, wzięłybyśmy za dobrą monetę lub wręcz za komplement, a oni, faceci, wcale niekoniecznie. Pewne stwierdzenia działają na ojców jak czerwona płachta na byka. Może zatem warto ich unikać? Przyjrzyjmy się kilku z nich DALEJ. 9 rzeczy, których NIE POWINNAŚ MÓWIĆ ojcu swoich dzieci #1 Jesteś takim niesamowitym ojcem! Nie powinniśmy dawać im pochwał za to, co po prostu powinni robić. Za rzeczy, które wypełniają treść naszego wspólnego życia. Zresztą matka zwykle w wielu tych aktywnościach uczestniczy. Czasem jesteśmy tak szczęśliwe, że partner wreszcie zabrał dziecko na spacer, a my mogłyśmy w tym czasie wziąć prysznic albo po prostu chwilę odpocząć, że zasypujemy go podziękowaniami i robimy mu w nagrodę pyszną kolację. Zapominasz o szczegółach, że tu ty ubrałaś dziecko, wyekwipowałaś torbę spacerową w picie, przekąski, mokre chusteczki i pieluchę na zmianę, po powrocie dziecko rozebrałaś i umyłaś mu ręce, a tatuś tylko spił śmietankę, ciesząc się wspólnym czasem ze smykiem. Czy tobie na co dzień ktoś bije brawo za to, że spacerujesz z maluchem? Takich sytuacji jest więcej. Pokutują utarte schematy w naszym społeczeństwie. Ojciec - zapracowany i zatroskany o byt rodziny nie jest angażowany w obowiązki domowe i aktywne spędzanie czasu z dzieckiem. Traktuje się jego działalność na polu życia rodzinnego jako „pomoc”, a nie współpracę. I składa wielkie dzięki. Rób to, ale pod warunkiem, że tobie także ktoś na każdym kroku będzie dziękował. #2 Wygląda na to, że tatuś dziś ubierał dziecko To prawda, ojcowie często nie wykazują się jakąś szczególną znajomością mody. Myślą, że fioletowy i pomarańczowy to kolory uzupełniające, a ubrać dziecko oznacza założyć spodnie bez dziur. Więc kiedy przychodzi kolej na ubranie dziecka przez tatę nie dziw się, że bardziej interesuje się tym, jaka jest pogoda za oknem niż co nosi w tym sezonie Suri Cruise lub dzieci Anny Muchy. Nie ma co sobie zawracać głowy tym, że kolor skarpet nie pasuje do spodni albo że koszulka nie pasuje do czapki. Lepiej pomyśleć czy dziecku jest ciepło czy może za zimno, czy się nie przegrzeje? I misja wykonana. Poza tym, co to za dziwak, który ocenia małe dziecko na podstawie tego, w co jest ubrane? Więc wyluzuj w tym zakresie i powstrzymaj się od krytyki, nawet gdy bardzo cię korci, a w to miejsce zdobądź się na ciepły uśmiech. Zobacz więcej: Relacja córki z ojcem – jak wpływa na dorosłe życie kobiety? #3 Co robiłeś przez cały dzień? Nie jest ich wielu, ale są ojcowie, którzy cały swój czas poświęcają zajmowaniu się dziećmi, podczas gdy mamy wracają do pracy. Ojcowie na pełen etat, tak samo jak mamusie, przygotowują posiłki, sprzątają, robią pranie, zmieniają pieluchy, bawią się z maluchami i biegają za nimi cały dzień. Nie chciałabyś usłyszeć pytania: "A co ty robiłaś przez cały dzień?!", tak samo w tej sytuacji może być to przykre dla Twojego partnera. #4 Nie martw się maluszku, mamusia zaraz przyjdzie Kiedy spotykasz jakiegoś ojca na placu zabaw albo w supermarkecie, a jego dziecko akurat dostaje ataku histerii, rozlewa coś na siebie albo demoluje wszystko wokół, daje się usłyszeć komentarze typu: „Biedne dziecko, och, nie martw się, mama na pewno niedługo wróci.”. Pudło! Można się bardzo mylić. Przede wszystkim dzieci mają napady złości, bez względu na to, pod opieką którego z rodziców w danym momencie się znajdują, a poza tym, można powiedzieć, „że mama wróci”, gdy jej po prostu nie ma. Ale wpadka, co? A może tata samotnie wychowuje dziecko? A może matka nie żyje? Nie oceniajmy, nie znając sytuacji. fot. #5 Robisz to źle, ja to robię tak a tak! To stwierdzenie nie tylko może zaboleć, ale przede wszystkim ostro wkurzyć i zniechęcić do tego, by cokolwiek dalej robić. Choć oczywiście często zdarza się tatusiom zrobić coś nie tak, co wynika zazwyczaj z braku wprawy, to nie oznacza, że należy ich ciągle krytykować. Który z ojców nie zapiął odwrotnie pieluchy, przez co jej zawartość wydostała się poza lub podgrzewając obiadek i tak w rezultacie nakarmił dziecko zbyt zimną zupą? Ale czasami, jak na przykład w przypadku sposobu noszenia dziecka na rękach lub tego, w jaki sposób ojciec dyscyplinuje malucha, wcale nie jest tak, że tylko ty robisz to dobrze. Zobacz więcej: Czy to prawda, że mężczyźni bardziej chcą mieć syna, a kobiety córeczkę? Tatusiowie mają prawo mieć swój pomysł na wychowanie i troszczenie się o malucha i nie oznacza to, że musimy go z góry negować. Rodzicielstwo sprawdza się dopiero w praktyce i dopiero po pewnym czasie dostrzegalne są skutki pewnych działań. Musisz pozwolić partnerowi na inwencję w zakresie opieki i wychowania waszych dzieci, a wszelkie swoje obawy zgłaszaj mu delikatnie i dyskretnie, a już na pewno nie przy dzieciach, które z dnia na dzień, w miarę jak dorastają, coraz więcej rozumieją. Facetom warto czasem zaufać, naprawdę. W końcu nawet większość wynalazków to dzieło mężczyzn - nawet tampony Tampax i wiele gadżetów dziecięcych, w tym takich, które bardzo ułatwiają nam, mamom życie - chociażby wózek dziecięcy. #6 Och jaki jesteś odważny! Co złego jest w tym stwierdzeniu? Gdy ojciec usłyszy coś takiego tylko dlatego, że wybrał się na zakupy z dwójką małych dzieci, to coś jest nie tak. Zwykle słowa te wypowiadają nasze teściowe albo starsze siostry naszych facetów. Jednak nam także zdarza się (patrz. punkt 1) nie doceniać tatusiów. Wyjście do sklepu lub do lekarza z dziećmi to nie jest przeprawa przez Nil lub pole minowe. Czy mamy dostają medale za męstwo w nagrodę za pójście do sklepu z dziećmi? Oczywiście, że nie. Ojcowie również mogą podejmować się tego typu misji bez fanfar i oklasków. fot. #7 Robisz dziś za mamę? Używanie takiego sformułowania jest grzechem śmiertelnym w świecie ojców, a kiedy mówisz to do zaangażowanego ojca, to już obelga. Ojcostwo nie jest jakąś słabszą wersją macierzyństwa i ojcowie nie pełnią roli kobiet. Rodzicielstwo nie jest też tylko domeną kobiet. W rzeczywistości, liczba zostających z dziećmi w domu ojców podwoiła się w ciągu ostatniego ćwierćwiecza, a nawet ojcowie, którzy pracują poza domem skupiają więcej uwagi na godzeniu życia zawodowego z rodzinnym. Dlatego czas zmienić nieco podejście do tego tematu. #8 Tata musi się opiekować dziećmi Nie można traktować ojców jak opiekunki. Ojcowie to nie dozorcy, stróże ani pracownicy przedszkola. Nie można być opiekunką własnego dziecka. Jak się jest ojcem to się jest ojcem. To zupełnie co innego niż bycie mamą, a także o wiele więcej niż „pomaganie” przy dzieciach. Rzecz w tym, że ani mama ani tata niczego nie muszą ani nie powinni. Oboje są z dziećmi, bo tego pragną. A przynajmniej tak być powinno. Zobacz więcej: Młody ojciec ostrzega przed związkiem z samotną matką. „To studnia bez dna” #9 Twoja mama się nie zna Masz takiego super chłopaka, a myślisz, że sam się wychował, przeżył wszystkie choroby i wypadki? Pamiętaj, że mąż czerpie wzorzec z tego, co sam zaobserwował w swoim domu i zazwyczaj robi to bezwiednie. Nie należy komunikować mu, że całe jego dziecięce życie to jeden wielki koszmar i dziwne w ogóle, że dożył dorosłości. Nawet jeśli nie zgadzamy się z teściowymi w większości spraw (to całkiem powszechne i zupełnie normalne) to pamiętajmy, że są matkami facetów, w których się zakochałyśmy. Jeśli chcesz wykazać swojemu partnerowi, że nie zgadzasz się z czymś, co on z uporem maniaka kopiuje, bo miał to w domu rodzinnym, po prostu uzbrój się w cierpliwość i z klasą mu o tym powiedz. Uniknij krytykowania jego matki podczas takiej rozmowy.
10 błędów w wychowywaniu. Czyli czego nie powinniście mówić swoim dzieciom Rodzicielstwo i wychowanie dzieci to jedno z najtrudniejszych zajęć znanych człowiekowi. Tutaj nie można osiągnąć perfekcji, ale zdecydowanie można uniknąć kilku podstawowych błędów. | Foto: VOISIN PHANIE / East News Dr Tivah Klein, dyrektorka Barnard Center for Toddler Development i autorka książki "How Toddlers Thrive" widziała mnóstwo tego rodzaju błędów. Wyjaśnia, które z nich kwestionuje najczęściej. Jej zdaniem tych 10 rzeczy nie powinniście mówić swoim pociechom. 1. Nie robi się tego w ten sposób. Daj, ja to zrobię Dzieci muszą ponieść kilka porażek, by zdobyć nowe umiejętności. Wtrącenie się do sytuacji przez rodzica i wyręczenie dziecka w niczym mu nie pomoże. Co więcej, dziecko będzie miało poczucie, że nie jest w stanie niczego samo zarobić. To wiadomość dla dziecka, wskazująca, że tylko dorośli wiedzą, jak to zrobić. W praktyce działa na niekorzyść pewności dziecka. 2. Nie bądź niemądry/a Dzieci są nieprzewidywalne. Ale w odniesieniu do działań, jakie podejmują, można śmiało zastosować powiedzenie "w tym szaleństwie jest metoda". Może nie zawsze chce powiedzieć komuś "witaj" czy pozdrowić go, a rodzice mają na takie sytuacje przygotowane słowa "nie bądź niemądry/a, ...". Kiedy tak naprawdę dziecko jest zawstydzone lub czuje się niekomfortowo, bo jest w nowej sytuacji. Czytaj także w BUSINESS INSIDER Zamiast dystansowania dziecka czy bagatelizowania jego odczuć, dr Klein rekomenduje, by pomóc mu określać i nazywać swoje emocje. 3. Jesteś tak nieśmiały/a Zdaniem dr Klein, szufladkowanie typu osobowości dziecka pod wpływem jego czasowego stanu emocjonalnego nie jest pomocne. Zawstydzenie dziecka nie musi być przejawem introwertycznej natury, może być po prostu manifestacją tego, że w danym momencie czuje się niekomfortowo. Niezależnie od tego, czy dziecko z natury jest nieśmiałe, czy też nie, w danym momencie czuje się niekomfortowo, ale to niekoniecznie musi trwać długo. 4. To nie jest powód do płaczu Jeśli dziecko płacze z błahego lub pozornie niewidocznego powodu, mówienie mu, by przestało, zawstydza je. Jeśli dziecko jest bardzo smutne, to jest smutne, i to, czego w danej chwili potrzebuje, to empatia i pomoc w uspokojeniu. 5. Duzi chłopcy nie płaczą Stereotypy o podłożu genderowym pojawiają się już w młodym wieku. U chłopców przekłada się to na oczekiwanie, że będą twardzi, stateczni, będą tłumić emocje. - Przekaz dla chłopca jest prosty - nie miej uczuć - mówi dr Klein. 6. Spójrz, jaka jesteś piękna Dziewczynki, podobnie jak chłopcy, w trakcie wychowania dostają swój udział tego, czego świat będzie od nich wymagał. "Jesteś tak piękna, spójrz, jaka jesteś piękna", to dla dziecka jasna wiadomość, jak rzekomo powinno wyglądać. 7. To jest nieładne, nie wygląda na tobie dobrze Ma tu zastosowanie ta sama zależność, co w powyższej sytuacji. Komentarze i ingerencja w wybór odzieży przez dziecko może utrwalać mylne przeświadczenie. To jasna wiadomość, że dziecko powinno prezentować się w określony sposób, i ten określony sposób jest obowiązującym standardem piękna. 8. Jesteś pewny/a, że chcesz to zjeść? Będziesz przez to gruby/a Ten problem odnosi się ogółem do dzieci płci obojga, ale szczególnie dotyka dziewczynki, które w procesie wychowania otrzymują mnóstwo informacji i sugestii na temat swoich ciał. Zdaniem dr Klein, rodzice powinni uważać też na to, co mówią przy dziecku. Bo jeśli będą wyrażać np. niezadowolenie z przybierania na wadze, dziecko przejmie ich obawy. 9. Jesteś taki/a mądry/a Choć na pierwszy rzut oka porada ta stoi w kontrze do wyobrażeń rodzica, dr Klein twierdzi, że utwierdzanie dzieci w tym, jak bardzo są mądre, obniża ich motywację. Mówienie tego rodzaju kwestii dziecku może spowodować odwrotny do zamierzonego skutek, czyli ograniczyć głód wiedzy. Proces nauki pełen jest prób i cierpień. 10. Rozczarowałeś/aś mnie Jeśli dziecko już wie, że zrobiło coś złego, czuje się z tym źle, wstydzi się. Spróbuj zastanowić się i zrozumieć, co się stało, co poszło nie tak, a później dać dziecku znać, że to nie może wydarzyć się ponownie. I pomóc mu się pozbierać. WARTO WIEDZIEĆ: